|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbyniu11
Stały Bywalec
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ads Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:07, 28 Wrz 2010 Temat postu: Polskie ekipy w rozgrywkach zagranicznych |
|
|
Tu piszemy wiadomość o grze polskich drużyn w rozgrywkach pucharowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zbyniu11
Stały Bywalec
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ads Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:08, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
LE: miliony płyną do kasy Lecha
Około dwa i pół miliona złotych zarobił Lech Poznań dzięki sprzedaży biletów na pierwszy mecz Ligi Europejskiej z Red Bull Salzburg. Spotkanie mistrza Polski z mistrzem Austrii obejrzy na zmodernizowanym Stadionie Miejskim blisko 42 tysiące widzów.
Choć rozgrywki Ligi Europejskiej pod względem finansowym mocno ustępują Lidze Mistrzów, to i tak poznański klub może poważnie podreperować swój budżet. Już za sam start w fazie grupowej mistrz Polski zainkasował milion euro, a za remis w Turynie z Juventusem (3:3) UEFA zapłaci Lechowi 70 tysięcy euro.
Znacznie większe dochody poznański klub będzie miał ze sprzedaży praw telewizyjnych, reklamowych i biletów oraz z tzw. dnia meczowego. Już na pierwsze spotkanie z Red Bull Salzburg Lech sprzedał ponad 41 tysięcy wejściówek. To oznacza, że do klubowej kasy wpłynęło blisko 2,5 mln złotych. A przed Kolejorzem jeszcze mecze z Manchesterem City i Juventusem Turyn, zespołami, które z pewnością znów przyciągną komplety widzów na stadion.
- Faktycznie, dzięki grze w Lidze Europejskiej nasz budżet może zwiększyć się o ok. 25 procent. Ale to jeszcze nie jest tak wielki pieniądz, jaki można uzyskać awansując z fazy grupowej do następnej rundy rozgrywek. Są do zarobienia duże pieniądze, trzeba to tylko umiejętnie zrobić. Lech jest mocną marką, a występy w europejskich pucharach są dodatkowym magnesem dla kibiców - powiedział wiceprezes Lecha Arkadiusz Kasprzak.
ONET.PL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyniu11
Stały Bywalec
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ads Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:57, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
LE: koncert Lecha, mistrz Polski liderem "grupy śmierci"
Lech Poznań pokonał FC Salzburg 2:0 w 2. kolejki grupy A Ligi Europy. Zwycięstwo poznaniaków nad mistrzem Austrii jest tym bardziej cenne, że zapewniło Kolejorzowi pozycję lidera w "grupie śmierci".
Doskonały wynik uzyskany dwa tygodnie temu w Turynie, wypełniony po brzegi i fantastycznie prezentujący się nowy stadion oraz myśl, że w przypadku zwycięstwa Lech może zasiąść na fotelu lidera "grupy śmierci" rozpalały kibiców w Poznaniu od kilku dni. Świadomość, że stolicę Wielkopolski czeka w czwartkowy wieczór piłkarskie święto wyczuwało się na ulicach wiele godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Sami piłkarze zapowiadali walkę tylko o zwycięstwo, a Jacek Zieliński na przedmeczowej konferencji obiecał, że zespół stanie na głowie, by pokonać FC Salzburg.
Tym, który miał poprowadzić Lecha do zwycięstwa, miał być Artjoms Rudnevs. Strzelec trzech goli w meczu na Stadionie Olimpijskim w Turynie długimi fragmentami wyglądał jednak na zagubionego. W pierwszej połowie regularnie "odbijał się" od rosłych obrońców mistrza Austrii, miał problem z dojściem do bramkowej sytuacji. W grze Łotysza były także przebłyski. Z naprawdę dobrej strony w pierwszej części gry zaprezentował się zwłaszcza w 29. minucie, gdy po jego dynamicznym rajdzie prawą stroną boiska do bramkowej sytuacji doszedł Siergiej Kriwiec. Białorusin uderzył sprzed pola karnego niecelnie. Chwilę później Rudnevsowi brakło centymetrów, by sięgnąć głową piłki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Muśnięta przez niego futbolówka nie była w stanie zagrozić bramce Gerharda Tremmela.
Onet.PL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reos
Administrator
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:25, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Do niesamowitego zjawiska doszło w czwartkowy wieczór przy ulicy Olszynka w Poznaniu. Doping kibiców Lecha podczas meczu z Salzburgiem spowodował drżenia okolicznych budynków - podało "Radio Merkury".
Budynki znajdują się około 400 metrów od stadionu, na którym swoje spotkania rozgrywa mistrz Polski. Podczas meczu Ligi Europejskiej mieszkańcy domów zaobserwowali drżenia ścian.
- Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, doświadczyli na własnej skórze, że budynek się trzęsie - potwierdza Sławomir Brandt z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Wezwali nadzór budowlany.
Zaskoczony całym zjawiskiem był również Paweł Łukaszewski - powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
- Trzeba ustalić, czy drgania spowodowała fala dźwięków z gardeł kibiców, czy mają one jakieś inne przyczyny, a także, czy mogą mieć negatywny wpływ na użytkowanie obiektu przy ulicy Olszynka.
"Radio Merkury" podało również, że badania za pomocą sejsmografów mają zostać przeprowadzone podczas najbliższego meczu Lecha rozgrywanego na stadionie w Poznaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|